Jeśli dwoje kochających się ludzi planuje zostać rodzicami, albo już spodziewa się dziecka pojawia się zasadnicze pytanie – chłopiec, czy dziewczynka? Niektórzy chcą wiedzieć od razu, inni wolą mieć niespodziankę. Obecnie istnieje jednak kilka metod, które na podstawie odpowiednich danych są w stanie, z różną skutecznością przewidzieć płeć maleństwa. Jedną z nich jest starożytna, orientalna metoda, która ostatnimi czasy wzbudziła spore zainteresowanie w mediach społecznościowych. Chodzi o chiński kalendarz płci, który na podstawie wieku matki i miesiąca, w którym doszło do zapłodnienia jest w stanie przewidzieć, czy urodzi się chłopiec, czy dziewczynka. Chcesz się przekonać, czy ta metoda naprawdę działa.

Chiński kalendarz płci to jeden z najstarszych sposobów na planowanie płci dziecka – ma ponad 700 lat. Został znaleziony w starożytnym grobowcu w okolicach Pekinu i przetrwał do dnia dzisiejszego. Można go zobaczyć w jednym z instytutów w stolicy Chin. Teraz jest już znany na całym świecie, a spory dotyczące jego skuteczności nadal trwają.

Jak ocenić jego skuteczność? Chińczycy są zdania, że wynosi ona ponad 90 proc. Interesujące jest to, że amerykańscy naukowcy, którzy również prowadzili badania tej metody nie przypisują jej dużo mniejszej skuteczności, bowiem aż 85 proc. Wśród samych zainteresowanych, czyli świeżo upieczonych rodziców zadania są podzielone, u jednych metoda była skuteczna, u innych nie. Mimo wszystko należy pamiętać, że nie można tej formy planowania płci traktować w 100 proc. poważnie. Wiadomo przecież, że na płeć dziecka nie wpływa jedynie wiek kobiety i miesiąc zapłodnienia.

Czytanie tabeli jest bardzo proste. Tak jak wspomnieliśmy potrzebujemy dwóch danych – wieku matki i miesiąca poczęcia. Musimy pamiętać o tym, by brać pod uwagę skończone lata, a nie rocznik oraz fakt, że miesiące według chińskiego kalendarza księżycowego mają 28 dni. Dlatego, jeśli do zapłodnienia doszło 29 marca, trzeba tę datę liczyć w kalendarzu jako pączek kwietnia. Wobec tego jeśli bardzo nam zależy na konkretnej płci, celujmy w miesiąc, po którym następuje kolejny z tą samą płcią.

Wiele mam uważa, że w ich przypadku chińska metoda sprawdziła się w 100 proc. Jak będzie u Ciebie?