W tym momencie zapewne myślisz sobie, że to jest banalne. Wchodzisz na łazienkową wagę, patrzysz  w dół i już wiesz …dwie cyfry ujawniają prawdę o twoim ciele i o Tobie samej. Ale czy na pewno, to całe ważnie sprowadza się tylko i wyłącznie do tego wyniku? Oto 4 fakty na temat ważenia, o których dotychczas nie słyszałaś, a powinnaś je poznać. Przekonaj się jak powinno przebiegać ważenie, by rzeczywiście miało sens.

Ile razy obliczałaś już swoje BMI? Najnowsze wyniki badań wyraźnie pokazują, że nie należy do końca sugerować się wynikiem tego popularnego testu, gdyż nie jest on do końca miarodajny. Cóż innego może dokładniej określić naszą masę ciała niż stara łazienkowa, sprawdzona waga. Mimo, że stajemy na niej pełne obaw nadal będziemy to robić, by kontrolować sytuację. A co jeśli waga pokaże za dużo? Znów trzeba będzie poszukać jakieś diety? STOP! Nie powinnaś iść tą drogą. To tylko twoje odczucie, prawda może wyglądać zupełnie inaczej. Poprawne ważenie wbrew pozorom nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać. Zdjęcie butów i stanięcie na niej nie wystarczy. Zobacz, jak powinnaś się ważyć, by to miało sens.

Nie popadaj w obsesje na punkcie jednej liczby

Każda z nas mimo wieku ma z tyłu głowy liczbę kilogramów, w której czuje się najlepiej, albo jest pewna, że z taką wagą była szczęśliwa. Nie powinnyśmy obsesyjnie dążyć do konkretnej liczby. Jesteśmy kobietami i nasze ciało się zmienia, nie możemy mieć wiecznie wagi nastoletniej dziewczyny. Nawet jeśli Twoja waga od ogólniaka skoczyła 5 kilogramów w górę  nie przejmuj się. Ważne byś czuła się dobrze w swoim ciele. Spójrz w lustro, jeśli wyglądasz dobrze w tych obcisłych jeansach lub w tej sukience, to znaczy, że waga nie powinna Cie interesować.

Waż się raz w tygodniu!

Jeśli należysz do grona osób, które z uporem maniaka codziennie wchodzą na wagę, by przekonać się, czy waga skoczyła do góry, bądź spadła w dół,  skończ z tym jak najszybciej. To do niczego dobrego nie prowadzi. Jeśli pozostaniesz przy tym nawyku, nim się obejrzysz zaczniesz sprawdzać wagę po każdy posiłku. Najzdrowszym sposobem na sprawdzenie swoich rezultatów w odchudzaniu, będzie sprawdzanie wagi nie częściej niż raz w tygodniu. Codzienne ważenie się niepotrzebnie skupia uwagę osoby odchudzającej  na wahaniach masy ciała, które często są zupełnie naturalne. Jest wiele czynników, które wpływają  na to, że nasza masa ciała ulega zmianie wciągu dnia, wypełnienie przewodu pokarmowego, pęcherza , stopień zatrzymywania wody. Miesięczny cykl kobiety  również może wpływać na wahania wagi, gdyż pod koniec cyklu w organizmie zatrzymuje się więcej wody.

Jeśli chcesz się ważyć, rób to rano!

Jeśli chcesz wiedzieć, ile naprawdę ważysz stań na wadze z samego rana, najlepiej na czczo, po pierwszej wizycie w toalecie. Wówczas wyniki będzie najbardziej miarodajny.

Waga nie powie Ci całej prawdy!

Zawsze powinnaś pamiętać, że świat nie kończy się na urządzeniu, które stoi w Twojej łazience i które w jednej sekundzie może popsuć Ci nastrój na cały dzień. Bardziej skup się na obserwacji swojego ciała niż wagi. Jeśli do redukcyjnej diety dołożyłaś  ćwiczenia Twoja waga nie będzie spadała w dół, w takim tempie jakbyś sobie tego życzyła. Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Wniosek, z tego jest jeden. Mimo, że kilogramów na wadze jest więcej, Ty możesz wyglądać szczupło i zgrabnie. Waga nigdy nie powinna stać się wyznacznikiem tego, jak siebie postrzegasz. Mierz ciało, sprawdzaj, obserwuj. Ważenie kilogramów to nie klucz do sukcesu.