Jej profil na Instagramie obserwuje 78 tysięcy fanów. Każde zdjęcia ukrywa sekret. Zgadniesz, co nim jest?

Użytkownicy Instagrama  lubią pokazywać i oglądać wyidealizowane życie,  przedstawione na zdjęciach. Wszystko ma być przyjemne w odbiorze i miłe  dla oka. Tak bardzo skupiamy się na tym wizualnym efekcie, że  zapominamy o tym, że zdjęcie, może powiedzieć coś więcej o samym użytkowniku. Taki problem najlepiej obrazują zdjęcia @louise.delage.

 

Souvenir de Bretagne

A photo posted by Louise Delage (@louise.delage) on Sep 20, 2016 at 3:21pm PDT

 

Do kogo należy to konto?  To jeden z tych profili na Instagramie, który mocno angażuje swoich obserwatorów. Ładne zdjęcia, ładna dziewczyna, w równie ładnej scenerii – to, co użytkownicy lubią najbardziej. Profil jednak skrywa pewną tajemnicę, jego posiadaczką jest osoba uzależniona od alkoholu. Mimo, że nie jest to trudne do zaobserwowania, gdyż niemalże na większości zdjęć towarzyszy jej kieliszek wina,  butelka piwa  bądź egzotyczny drink to żaden z obserwatorów nie zwrócił na to uwagi. Fakt jest również taki, że  Louise nie istnieje naprawdę.  Dziewczyna ze zdjęć odgrywa jednie rolę, którą jej przydzielono. Fikcyjny profil jest narzędziem kampanii społecznej, która ma zwrócić uwagę na dość powszechny problem naszych czasów.

 

Coucou ?

A photo posted by Louise Delage (@louise.delage) on Sep 20, 2016 at 1:41pm PDT

 

Jej konto ma już obecnie 75 tysięcy obserwatorów i zostało stworzone przez francuską agencję reklamową BETC na zlecenie Addict Aide, organizacji walczącej z  uzależnieniem  od alkoholu.  Kampania miała na celu zwrócić uwagę młodych odbiorców, którzy zdecydują się na obserwowanie profilu młodej kobiety w Internecie.  Louise na pierwszy rzut oka nie różni  się od swoich rówieśniczek. Jest jednak jeden zasadniczy szczegół – alkohol, który towarzyszy jej na każdym zdjęciu.   Zawsze obecny, widoczny na pierwszy rzut oka, bądź dyskretnie ukryty. Mimo wszystko na tyle normalny i akceptowalny, że nikt nie zwrócił na niego uwagi.

Summer was great

A photo posted by Louise Delage (@louise.delage) on Sep 18, 2016 at 8:21am PDT