SZUKAJ
Kultura
0

Nie jem zwierząt, to moi przyjaciele! Polka przeprowadziła fotoeksperymen z udziałem dzieci. Ich rekcja skłania do refleksji

Mięso w menu, dzień jak co dzień. Jej syn zażyczył sobie na obiad wieprzowinę, gdy jednak dowiedział się, że to kawałek żywego stworzenia odpowiedział: Nie jem zwierząt, to moi przyjaciele! …

Nie jem zwierząt, to moi przyjaciele!  Polka  przeprowadziła fotoeksperymen z udziałem dzieci. Ich rekcja skłania do refleksji

Mięso w menu, dzień jak co dzień. Jej syn zażyczył sobie na obiad wieprzowinę, gdy jednak dowiedział się, że to kawałek żywego stworzenia odpowiedział: Nie jem zwierząt, to moi przyjaciele! Dzieci pod tym względem funkcjonują zupełnie inaczej niż dorośli. Większość z nas widzi na talerzu jedynie kolejny kawałek mięsa, nie zwracają uwagi na to, że jeszcze nie tak dawno,  to było żywe zwierze. Kasia Stepkowska z udziałem dzieci przeprowadziła mały eksperyment, który miał pokazać, że człowiek z natury jest mimo wszystko przyjacielem zwierząt. Poprosiła dzieci o zjedzenie zwierząt, z których najczęściej na całym świecie gotujemy obiady. Stworzenia były jednak… żywe! Na zdjęciach uwieczniła reakcję maluchów!

 

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele

 

Dzieci nie dostrzegają różnicy pomiędzy zjedzeniem, krowy, konia, kury, rybki, psa, czy kota.  Każde zwierze to żywe stworzenie, czuje i chce żyć.  Na twarzach dzieci maluje się strach, przerażenie i kompletny brak zrozumienia dla jedzenia zwierząt. Taka reakcja powinna zachęcić do refleksji niejednego mięsożercę.

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele2

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele4

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele5

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele6

Fot: @Kasia Stepkowska

Nie jem zwierzat to moim przyjaciele8

 

 

Podziel się:
  • googleplus
  • linkedin
  • tumblr
  • rss
  • pinterest
  • mail

Napisane przez: Marlena

Dodano 0 komentarzy

Zostaw komentarz

Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *