Wyobrażacie sobie, że można usprawnić funkcjonalność takiego gadżetu jak parasol? Inżynier Jenan Kazim, założyciel firmy KAZ Designs wymyślając innowacyjny parasol, z którego nie kapie udowodnił wszystkim, że jest to możliwe. Zmodyfikowany gadżet nosi nazwę KAZbrella.

Jenan Kazim twierdzi, że udało mu się wreszcie usprawnić design, którego od trzech tysięcy lat używaliśmy w złej postaci. Ogólny zamysł jest dość porosty – poprzez zamontowanie nowego mechanizmu, parasol otwiera się i zamyka na lewą stronę, dzięki czemu nie kapnie z niego zaraz po jego złożeniu, a tym samym łatwo możemy go złożyć wchodząc do domu lub samochodu. Nie potrzebujemy na to zbyt dużej przestrzeni, dlatego nasza ochrona przed deszczem jest dłuższa i skuteczniejsza.

Oczywiście, woda sama z niego nie wyparuje, dlatego gdy dotrzemy już to domu parasol należy rozłożyć i wylać z jego wnętrza całą uwięzioną w nim wodę. Jednak w trakcie podróży możemy mieć pewność, że jego powierzchnia nie pomoczy nam ważnych dokumentów lub innych przedmiotów, które zabraliśmy ze sobą. Spokojnie możemy go trzymać blisko naszego bagażu.

Już niebawem wynalazca wrzuci swój innowacyjny gadżet na Kickstartera w celu zebrania kwoty 25 tysięcy funtów potrzebnych do rozpoczęcia masowej produkcji. Gdy to się wydarzy dopiero poznamy cenę KAZbrelli.