SZUKAJ
Moda i Uroda
0

Krem bez ryzyka

Kosmetyki mają kontakt ze skórą, włosami i paznokciami. Stosują je osoby zdrowe i z problematami skórnymi, dorośli i dzieci. Dlatego tak ważne jest ich bezpieczeństwo. W terminologii kosmetycznej łatwo o pomyłkę, zwłaszcza gdy chodzi o kosmetyki naturalne. Czym innym jest np. surowiec naturalny i surowiec pochodzenia naturalnego…

Krem bez ryzyka

Kosmetyki mają kontakt ze skórą, włosami i paznokciami. Stosują je osoby zdrowe i z problematami skórnymi, dorośli i dzieci. Dlatego tak ważne jest ich bezpieczeństwo.

W terminologii kosmetycznej łatwo o pomyłkę, zwłaszcza gdy chodzi o kosmetyki naturalne. Czym innym jest np. surowiec naturalny i surowiec pochodzenia naturalnego. Ten pierwszy uzyskiwany jest z naturalnych źródeł (bezpośrednio ze zbiorów lub upraw, np. miód, wosk pszczeli, lanolina), niemodyfikowany lub modyfikowany metodami fizycznymi, takimi jak np. tłoczenie, ekstrakcja, filtracja, destylacja, (na parze wodnej), mielenie. Surowce pochodzenia naturalnego też biorą się ze źródeł naturalnych, ale są przekształcane za pomocą dozwolonych procesów chemicznych, np. hydrolizy (rozkład cząsteczek związku chemicznego pod wpływem wody) czy estryfikacji (reakcja kwasów z alkoholem).

Kosmetyki naturalne muszą spełniać ściśle określone normy. Wyciągi roślinne pochodzą z nadzorowanych plantacji. Zanim zostanie założona plantacja ekologiczna, sprawdzany jest skład chemiczny gleby, na której rośliny mogą rosnąć. Oprócz ziemi bada się wodę deszczową i tę, która używana jest do podlewania upraw, pod kątem stopnia i rodzaju zanieczyszczeń. Niedozwolone jest stosowanie konwencjonalnych środków ochrony roślin i nawozów. Bazę kosmetyków ekologicznych stanowią gliceryna roślinna, czyste oleje roślinne, emulgatory i emolienty roślinne. Przy produkcji stosuje się naturalne konserwanty. Zapach kosmetykowi nadają naturalne olejki eteryczne.

C

zarna lista

Lista surowców zakazanych do produkcji kosmetyków naturalnych jest dość obszerna. Należą do nich: olej mineralny, parafina, również glikole, silikon, syntetyczne barwniki, zapachy i konserwanty ( w przypadku ich zastosowania informacja ta musi być zaznaczona na opakowaniu), substancje myjące (np. SLES), pochodne kwasów lub alkoholi tłuszczowych oraz surowce pozyskane z martwych zwierząt ( np. tłuszcze, proteiny, fragmenty komórek).
Wokół niektórych substancji narosło sporo mitów, zwłaszcza wokół parafiny, olejów mineralnych, parabenów i twz. SLES.

P

arafiny i oleje mineralne

Parafiny są uzyskiwane przed destylację ropy naftowej, po jej dokładnym oczyszczeniu. Paraffinum Liquidum (olej parafinowy), Petrolatum (wazelina) i Cera Microcristallina (wosk mikrokrystaliczny) są stosowane od dawna w kosmetykach. Stanowią też podstawę maści farmaceutycznych i leków podawanych miejscowo na chorą skórę. Parafiny doskonale natłuszczają, tworząc na skórze film, który zapobiega utracie wody z naskórka i przywraca skórze nawilżenie. Sprawdzają się w kosmetykach dla skór wrażliwych, atopowych i w produktach pielęgnacyjnych dla dzieci, natomiast nie nadają się dla cer tłustych i łojotoków, bo sprzyjają powstawaniu zaskórników.
Przeciwnicy tych związków dowodzą, że parafiny są toksyczne, że po aplikacji na skórze powodują „zatykanie porów, uniemożliwiają skórze oddychanie, co prowadzi do kumulowania się toksyn w organizmie”. To nie prawda, gdyż parafiny działają wyłącznie powierzchniowo. Nie wnikają do żywych warstw naskórka i skóry, nie mogą wywoływać podrażnienia alergii, nie mogą też okładać się w organizmie.

S

LS i SLES

SLS ( Sodium Laury Sulfate ) i SLES (Sodium Laureth Sulfate) to substancje myjące, pianotwórcze, emulgujące. SLS i SLES stosuje się zwłaszcza w kosmetykach, które mają kontakt ze skórą przez krótki czas – żelach pod prysznic, szamponach, farbach do włosów, preparatach do golenia i pastach do zębów. SLS i SLES stosowane są w kosmetykach od kilku do kilkudziesięciu lat i ich bezpieczeństwo nigdy nie budziło wątpliwości ani Komisji Europejskiej, ani instytucji ds. Ochrony zdrowia. SLS ma działanie drażniące skórę i oczy, ale tylko w czystym roztworze, wysokich stężeniach i przy długotrwałym kontakcie ze skórą. W takiej postaci nie stosuje go w kosmetykach nigdy, występuje tylko w połączeniach z łagodnymi substancjami myjącymi. Jednak osoby ze skóra wrażliwą czy alergiczną mogą sięgać po produkty naturalne, w których producent deklaruje brak obecności SLES, np. apteczne kosmetyki Athenas. W linii Aloe Bio 50 proc. składu produktów stanowi czysty sok Aloe Vera z upraw ekologicznych.

Fot: orientdayspa.pl

P

arabeny

Parabeny to konserwanty będące pochodnymi kwasu phydroksybenzoeswego. W kosmetykach najczęściej stosuje się Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isopropylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Sodium Methylparaben. Ich zdaniem jest zabezpieczenie kosmetyku przed rozwojem mikroorganizmów, także tych chorobotwórczych. Obecnie parabeny uważane są jedne z najlepiej przebadanych konserwantów oraz za jedne z najlepiej tolerowanych przez skórę – nie mają właściwości drażniących ani uczulających. To najczęściej stosowane konserwanty w kosmetykach (około 80 proc. Kosmetyków), żywności i lekach od lat 40. XX wieku. Wykazują skuteczne działanie przeciwko grzybom, pleśniom i drożdżom. Amerykańska agencja FDA zaklasyfikowała dwa parabeny – metyloparaben i propyloparaben – jako substancje uznane za bezpieczne do stosowania w żywności.

Podziel się:
  • googleplus
  • linkedin
  • tumblr
  • rss
  • pinterest
  • mail

Napisane przez: Marlena

Dodano 0 komentarzy

Zostaw komentarz

Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *