Nordic Walking w pozytywny sposób wpływa na nasze zdrowie. Jeśli nie znalazłeś jeszcze aktywności fizycznej odpowiedniej dla siebie powinieneś rozważyć chodzenie z kijkami. Klucz do sedna stanowi jednak odpowiednia technika. Przeczytaj nasz krótki poradnik i maszeruj śmiało po swoje zdrowie. Nie masz nic do stracenia, a wygrać możesz zacznie więcej niż myślisz.
Nordic walking ma zdecydowaną przewagę na zwykłym marszem: jest o 40 proc. bardziej efektywny, ponieważ angażuje aż 90 procent mięśni ciała i lepiej dotlenia nasz organizm. Jednak aby osiągnąć pożądane efekty, trzeba znać prawidłową technikę chodzenia z kijkami. Tego najlepiej nauczy Cie instruktor. Kursy trwają od trzech do ośmiu godzin, ale mogą zdarzyć się również dłuższe weekendowe szkolenia, organizowane zazwyczaj w terenie pagórkowatym.
Jeśli nie masz ochoty na udział w kursie to prostych technik nordic walking można nauczyć się także samodzielnie. Trening powinien składać się z trzech elementów: rozgrzewki, właściwego marszu oraz rozciągania. Na rozgrzewkę wystarczy poświęcić 5 – 10 minut. Kijki łapiemy obiema rękami, ustawiamy przed sobą, podnosimy nad głowę i wykonujemy skłony w jedną i drugą stronę lub półobroty ciała. Można także wykonywać kijkami kuliste ruchy. Sposobów na rozgrzewkę jest bardzo dużo. Instruktorzy nordic walking kursy zaczynają od nauki naprzemiennego ruchu rąk i nóg. Kiedy prawa ręka wysunięta jest do przodu, lewa noga dotyka piętą ziemi. I na odwrót. Trzeba pamiętać aby w trakcie ruchu kijki były ułożone równolegle do podłoża. Wahadłowy ruch rąk powinien być szeroki, tak by znalazły się one w całości przed lub za biodrami. Taki obszar ruchu rękoma angażuje mięśnie górnej części ciała. Częstym błędem, jaki popełniają ćwiczący, jest jednoczesne poruszanie w tym samym kierunku nogą i ręką z jednej strony ciała.
U
nikaj techniki „chodzenie na pająka”
Drugi etap nauki to nauka ciągnięcia kijków. Powinny być on ustawione pod kontem około 60 stopni do podłoża. Jeśli maszerujesz prawidłowo, a trudno Ci uzyskać ten kąt, bardzo możliwe, że Twoje kijki są zbyt długie. To łatwo sprawdzić i skorygować. Stojąc prosto na lekko ugiętych nogach, wbijmy kijek tuż przy pięcie. Rękę trzymajmy blisko ciała, a łokcie zginamy pod kontem 90 stopni. W ten sposób wyregulujemy długość kijków. Ciągnąc kijki, nadal stosujemy naprzemienny ruch i, co ważne, synchronizujemy go – gdy prawa ręka jest wysunięta najbardziej do przodu, lewa noga musi być z tyłu. Następnym etapem nauki jest opanowanie wbijania kijka w podłoże i odpychania się. Końcówki wbijamy na wysokości przestrzeni między rozwartymi w kroku stopniami, bliżej stopy znajdującej się z tyłu. Odpychamy się lekko, cały czas pamiętając o nachyleniu sprzętu pod kątem 60 stopni. Bardzo częstym błędem jest wbijanie kijków przed sobą i odpychanie się w sposób, w jaki robią to narciarze biegowi. Tak technika nazywana jest „chodzeniem na pająka”. Nie powinniśmy tak robić, ponieważ niepotrzebnie zwiększa się napięcie mięśni rąk.
W czasie ruchu dłonie powinny być podnoszone nieco powyżej pasa, a poniżej pasa. Zbyt wysokie unoszenie rąk spowoduje, że kijki będą wbijane przed maszerującym i to pod niewłaściwym kątem. Podstawowym błędem popełnianym przez adeptów nordic walking jest trzymanie kijków w pozycji pionowej. Instruktorzy zwracają także uwagę na właściwą postawę. Musi być ona wyprostowana, lekko pochylona do przodu, a ćwiczący powinien patrzeć w punkt znajdujący się jakieś 20 metrów przed nim. Częstym błędem jest zatem patrzenie we wlane nogi. W trakcie przerw w chodzeniu wykonujmy ćwiczenia rozciągające, także z użyciem kijów. Na przykład stajemy w pozycji wyprostowanej na prawej nodze, a lewą ręka podpieramy się kijem. Drugą ręka łapiemy się za stopę lewej nogi, zgiętej do tyłu. Naciągamy mięśnie rąk i nóg przez 10- 30 sekund i powtarzamy kilka razy.
Nordic walking można uprawiać wszędzie, ale najlepiej w terenie pagórkowatym, urozmaiconym, wówczas organizm lepiej się dotlenia. Temu marszu należy dostosować do własnych możliwości. Powinno być takie by można było w trakcie spaceru przeprowadzić pogawędkę z drugą osobą . Jeśli zaczęliśmy się pocić nie przerywajmy marszu, bowiem dopiero wówczas zaczynamy zrzucać zbędne kilogramy. Początkującym zaleca się trenowanie co najmniej godzinę trzy – cztery razy w tygodniu. Tylko gdy systematycznie będziemy wychodzić z kijkami, nordic walking przyniesie pożądane efekty i w pozytywny sposób wpłynie na nasz organizm.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!