Włosy są wizytówką i ozdobą każdego. Dowiedz się jak o nie dbać by móc być z nich naprawdę zadowolonym. Nie zawsze można jednoznacznie i szybko postawić diagnozę dotyczącą wypadania włosów. Nie ma też cudownego środka gwarantującego ich szybką regeneracje. Włos rośnie przeciętnie ok. 0.5 mm dziennie (u kobiet szybciej niż u mężczyzn). Samo wyjście z cebulki ponad skórę zajmuje okres około dwóch tygodni. Dla zdrowia i urody włosów ważna jest właściwa pielęgnacja. Stosowanie dobrych szamponów i odżywek zawsze przynosi pozytywne efekty.
Okazuje się, ze dieta ma wielki wpływ na stan naszych włosów. Potwierdziły do obserwacje ludzi tych narodowości, które szczycą się niezwykle bujnymi czuprynami, np. Japończyków. Ich dieta oparta jest na produktach naturalnych i mało przetworzonych. Stwierdzono, że w przypadku emigracji przedstawicieli rasy żółtej do Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych i zmiany diety na produkty wysoko przetworzone, ich łysienie postępuje znacznie szybciej niż w rodzimych stronach. Dlatego bardzo ważne jest to by zwrócić uwagę na to, aby dzienne posiłki były właściwie zbilansowane, odpowiednio bogate w składniki mineralne i witaminy. Jednym z najważniejszych elementów są proteiny, zawarte głównie w rybach i drobiu. Poziom żelaza podnosi spożywanie czerwonego mięs, małży, zbóż, suszonych owoców, soi i brokułów. Istotna też jest odpowiednia ilość witaminy B6 w organizmie. Stan włosów polepsza również stosowanie suplementów w tabletkach.
Lśniące, świetne włosy widujesz tylko w reklamach szamponów. Twoje za na nic ich nie przypominają: rozjaśnione, wysuszone, kruche, po prostu są zniszczone. Szybko się buntują. Szorstkich, łamliwych i suchych nie sposób rozszczekać. Elektryzują się i matowieją. Próby poskromienia ich piankami i lakierami kończą się fiaskiem. Tak zachowują się włosy chore, pozbawione wilgoci i zniszczone przez promienie UV, które przenikają przez osłonkę włosa i uszkadzają jego warstwę korową. Łuski włosa, które mają chronić jego wnętrze, rozchylają się jak haczyki, jeden wczepia się w drugi. Dlatego po myciu nie rozczeszemy ich. Potrzebna jest dobra odżywka, która zamknie łuski wy wygładzi włosy.
Po pierwsze, zmieńmy szampon na taki, który nawilża: ma neutralne pH, zawiera witaminę E i proteiny pszeniczne albo aloes i ogórek. Koniecznie zaopatrzmy się w balsam lub odżywkę regenerującą, która nie tylko ułatwi rozczesanie, ale dostarczy włosom prowitaminy B5, oraz pokryje je filtrem UV. Warto mieć szampon i odżywkę z tej samej serii, ich działanie jest wówczas najskuteczniejsze, a skład dawki zawartych w nich substancjach odżywczych są optymalnie i dobre. Profesjonalne preparaty, które można kupić tylko w salonach fryzjerskich są wprawdzie droższe, ale skuteczniejsze. Skuśmy się na te, które nosimy na włosach przez całą noc lub co najmniej przez kilka godzin. Zaopatrzone w substancje biologiczne czynne głębiej penetrują skórę głowy, wnikając do cebulek włosowych dawką witamin. Wmasowane w nią, poprawiają jej ukrywanie. Gdy skóra głowy staje się różowa i wyraźnie czujemy ciepło, to znak, że wchłania najwięcej. Taką kurację można aplikować sobie w domu lub w salonie fryzjerskim. Poprawę kondycji włosa widać już po 5-7 zabiegach. Przestają się łamać, wypadać, nabierają sprężystości połyku, ładnie się układają. Jeśli są jednak mocno zniszczone, wymagają ręki specjalisty, który fachowo dobierze rodzaj kuracji.
J
ak odpowiednio myć włosy ?
Bardzo często w zły sposób myjemy nasze włosy i to również przyczynia się do obniżenia ich kondycji. Używamy zbyt gorącej wody, lejemy szampon bezpośrednio na głowę. Takie praktyki tylko szkodzą. Włosy lubią letnią wodę i czesanie przed myciem. Szampon nakładamy na zwilżone włosy. To ma być przyjemność, a nie szarpanie. Włosów nie pierzemy! Suszenie włosów wydaje się być czynnością prostą i nie tak ważną, jak ich układanie. Tymczasem, gdy robimy to niewłaściwie, włosy tracą swoją urodę. Oto podstawowe zasady suszenia włosów:
1. Najpierw starannie odciskamy wodę z włosów w ręcznik.
2. Suszarkę trzymamy cały czas w odległości nie mniejszej niż 20 cm od głowy.
3. Suszymy kierując letni strumień powietrza w różne strony, przeczesując włosy placami lub grzebieniem w szeroko rozstawionymi zębami.
4. Gorącego, silnego strumienia powietrza używamy tylko wówczas, gdy włos modelujemy, tzn. podkręcamy lub wygładzamy. Na szczotkę nabieramy pasma nie szersze niż 2-3 centymetry. Szybciej wyschną.
5. Na zakończenie omiatamy fryzurę zimnym strumieniem powietrza, dzięki czemu zamknął się łuski włosów, pasma staną się gładkie i lśniące.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!