Podczas 6 lat sfotografował 1200 młodych ludzi z 55 krajów w ich pokojach – Każde zdjęcie to inna, równie poruszająca historia

Jeździł po świecie sześć lat i w tym czasie odwiedził 55 krajów, w których sfotografował aż 1200 młodych ludzi, urodzonych w latach 80. i 90. Projekt jego autorstwa „My Room” dotyczy całego pokolenia.

 

Nazywa się John Thackwrayi jest fotografem mieszkającym we Francji. Na co dzień utrzymuje się z kręcenia teledysków, jednak jego pasją  są filmy dokumentalne i reportaże fotograficzne.  Interesuje się prawami człowieka oraz problemem nierówności społecznej. Jego najnowszy projekt „My Room” to efekt kilkuletniej pracy.

 

Fot: POKÓJ#256 – Ryoko – Tokio – Japonia

 

Pomysł na jego realizację zrodził się w 2010 roku. „Byłem ciekaw stylu życia innych oraz ich kultur. Fascynowało mnie, jak świat mutuje – coraz szybciej i szybciej” – oznajmił  fotograf.  Rozpoczął  fotografować napotykane przez siebie osoby, przeprowadzał z nimi wywiady. Rozmawiał z nimi o ich życiu i problemach z jakimi muszą się mierzyć każdego dnia, o przemocy wokół nich, ubóstwie, religii i ekologii.

 

Fot: POKÓJ#561 – King Warior II – Chihuahua – Meksyk

 

Ostatecznie doszedł do wniosku, że najlepiej będzie sfotografować miejsca w których śpią (podkreślił, że sypialnia to niekiedy za duże słowo).  Tak właśnie rozpoczęła się jego sześcioletnia podróż, podczas której udał się do 55 krajów. W każdym z nich udało mu się spotkać i nawiązać kontakt z kilkudziesięcioma osobami w wieku od 18 do 30 lat. W tej grupie osób byli zarówno biedni jak i bogaci, pochodzący w różnych środowisk. Łącznie stworzył 1200 portretów.

 

Fot: POKÓJ#024 – Joseph – Paryż – Francja

 

„Przekonanie poszczególnych osób do sfotografowania zajmuje mi 95% czasu, samo robienie zdjęć to chwila. Wypracowałem różne sposoby, aby zbliżyć się do nich, jednocześnie pozostając w „bezpiecznej strefie”. Wyszukiwałem ludzi, używając mediów społecznościowych, współpracowałem także z kilkoma lokalnymi NGOsami. Rzadziej zaczepiałem przypadkowo spotkane osoby – w niektórych społecznościach jest to po prostu niebezpieczne. W każdym kraju budowałem sieć zaufanych ludzi, którzy rozumieją to, co robię i są gotowi pomóc” -mówi nam Thackwray.

 

Wszyscy jego bohaterowie ukazani są w tej samej perspektywie. Aparat był umieszczany wysoko pod sufitem, wobec tego na zdjęciach możemy zobaczyć cały pokój w raz z jego mieszkańcem. Ujecie pozwalało zobaczyć, co dana osoba posiada, czasami tych dóbr materialny było naprawdę niewiele.

 

Fot: POKÓJ#1058 – Khetiwe – Durban – Republika Południowej Afryki

 

Książka  „My Room portrait of a generation” (Mój pokój portret pokolenia) stała się podsumowaniem całego projektu.  Znalazło się z niej 100 projektów, które najlepiej oddają charter współczesnych młodych ludzi, żyjących w różnych kulturach i środowisku.  Każde zdjęcie to inna, równie ciekawa historia. Widać  na nich jak prezentuje się obraz współczesnego świata, pełnego nierówności, w którym ubóstwo jest  błędnie utożsamiane z przemocą i nieszczęściem. Widziałem więcej uśmiechów w krajach biednych niż bogatych”.

 

 

Fot: POKÓJ#458 – Zhalay – Zhanbyl – Kazachstan

 

fot: POKÓJ#561 – Ben – USA

 

POKÓJ#219 – Maleeq – Nowy Jork – USA

 

 

Fot: POKÓJ#149 – Osia Ha – Selomo – Lesotho

 

 

Fot: POKÓJ#365 – Lalu – Varanasi – Indie

 

Fot: POKÓJ#192 – Andreea – Bukareszt – Rumunia

 

Fot: POKÓJ#829 – Saleh – Riyad – Arabia Saudyjska

 

 

Fot: POKÓJ#526 – Camille – Kingston – Jamajka

 

 

Fot: POKÓJ#205 – Gulle – Istambuł – Turcja

 

Fot: POKÓJ#466 – Elahe – Teheran – Iran

 

 

Fot: POKÓJ#416 – Oleg – Nowosybirsk – Rosja

 

Fot: John Thackwray