W morzu znajdziemy lekarstwo nie tylko na duchowe rozterki, ale i fizyczne niedyspozycje. Morskie zwierzęta i rośliny są źródłem wielu ważnych substancji leczniczych, wchodzących w skład leków, tych dostępnych w aptekach i tych, które są dopiero poddawane testom. Czy zaskoczy nas, gdy usłyszymy, o środku na nowotwór produkowanym na bazie rozgwiazdy? Albo o silnym kremie z filtrem przeciwsłonecznym z pewnego gatunku meduz? O lekarstwie na osteoporozę z kropli morskich?
O
leje rybne – samo zdrowie
Glony są czymś więcej niż tylko atrakcyjnym elementem sushi i składnikiem zdrowej żywności. Nori, szkarłatnica, krasnorosty, rodymenia palczasta i ponad 2,5 tysiąca innych gatunków – to doskonałe źródło błonnika. W dodatku zawierają nawet 20 razy więcej witamin i soli mineralnych niż warzywa rosnące na lądzie. Glony w przeciwieństwie do roślin lądowych – zawierają witaminę B12. Wiele osób odczuwa niedobry tej witaminy: jej głównym źródłem w naszej diecie są produkty mleczne i mięso. Awitaminoza B12 może powodować przewlekłe zmęczenie i depresję oraz uczucie miejscowego drętwienia i mrowienia. Glony morsie są także bogatym źródłem kwasu alginowego, który pomaga oczyścić organizm z toksycznych substancji, zwłaszcza metali ciężkich. Prawdopodobnie substancje zawarte w glonach mają znaczenie dla profilaktyki nowotworów. Na przykład nori zawierają beta – karoten silny przeciwutleniacz, który neutralizuje wolne rodniki (uszkadzają łańcuchy kwasu DNA w komórkach, co może prowadzić do powstania nowotworów). W kuchniach azjatyckich glony morskie są popularne, jak ziemniaki w Polsce – być może dlatego Azjaci rzadko zapadają na nowotwory złośliwe.
N
a niedoczynność tarczycy
Otyłość występuje w Japonii znacznie rzadziej niż w krajach Zachodu. Być może jednym z powodów jest obecność w japońskiej kuchni bogatych w jod glonów morskich, poprawiających przemianę materii. Metabolizm sterowany się jest między innymi przez hormon tarczycy, a niedoczynność tarczycy może być skutkiem niedoborów joduw organizmie. Jeśli masz ten problem staraj się wzbogacić dietę o jod, który zwiększy produkcję hormonów tarczycy. Objawy niedoczynności tarczycy są między innymi przewlekłe zmęczenie, senność i sucha skóra. Jeśli uważasz, że Twoja tarczyca nie funkcjonuje prawidłowo, jak najszybciej porozmawiaj o tym lekarzem. W krajach Zachodu głównym źródłem jodu jest jodowana sól kuchenna. Jeśli lekarz zaleci Ci dostarczenie organizmowi większej ilości jodu – pomyśl o glonach morskich.
Z
drowa skóra dzięki soli morskiej
Od tysięcy lat uważano, że kąpiele w mocno zasolonych wodach Morza Martwego służą zdrowiu skóry. Współczesne badania potwierdziły, że kąpiele w słonej wodzie pomagają nawilżać wysuszoną skórę i leczyć ją. Częste kąpiele w wodzie z morską solą pomagają nawet w ciężkich przypadkach łuszczycy. Nie do końca wiadomo, czy leczące właściwości ma sama sól, czy też zwarte w morskiej wodzie minerały. Pewne jest natomiast, że kuracja naprawdę działa, efektywnie złuszczając zmiany. Jeśli Twoim problem jest po prostu sucha skóra czasami wystarczy szorowanie jej solą. Przyrządź pastę z morskiej soli i gliceryny (użyj jej tyle, żeby skleiła sól). Po kąpieli, kiedy skóra jest jeszcze wilgotna i miękka, nacieraj tą pastą całe ciało. Następnie dokładnie spłucz sól i poczekaj, aż skóra wyschnie – zdziwisz się, jak miękka po tym zabiegu.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!