Większość szczęśliwych mam stara się podczas ciąży wszystko zaplanować i przygotować się do największej roli w ich życiu – macierzyństwa. Jednak na pewno nie można zaplanować przebiegu samego porodu. Wiele z nich niekiedy pada ofiarą negatywnych opinii z powodu decyzji, na które tak naprawę nie miały wpływu. Kobiety, które same zdecydowały się na cesarskie cięcie, bądź ze względu na zaistniałą sytuację zostały do tego zmuszone, padają ofiarą krytycznych komentarzy ze strony społeczeństwa. Chyba najbardziej bolące są słowa, które zarzucają im, że skoro nie rodziły naturalnie nie są prawdziwymi matkami. Naprzeciw im staje fotografka Helen Aller .
Fotografka zrobiła zdjęcie kobiecie po cesarskim cięciu. Obydwie kobiety odbyły ze sobą długą rozmowę. Bohaterka fotografii wyznała, że bardzo bała się cięcia. Podczas ciąży planowała rodzić siłami natury, jednak zaistniałe okoliczności i komplikacje przy porodzie zdecydowały inaczej. Dzięki tej decyzji na świecie pojawił się jej ukochany synek.
Na fotografii widzimy jak 3- tygodniowe maleństwo leży na łonie mamy, a powyżej widoczne jest jeszcze świeże cięcie. „To był dla niej największy koszmar, który jednak uratował ją i dziecko. Blizna będzie widoczna cały czas, ale będzie też codziennie przypominała, że to właśnie ta blizna dała życie” – wyjaśnia Helen.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!