Zdarza Cię się obgryzać paznokcie, a Twojemu dziecku ssać kciuk? Nie ma powodów do obaw. Mamy dla Ciebie dobrą wiadomość!
Ssanie kciuka i obgryzanie paznokci zazwyczaj nie jest postrzegane w pozytywny sposób. Mimo, że dziecko z kciukiem w buzi wygląda uroczo, to specjaliści alarmują, że może to być powiązane z dolegliwościami żołądkowymi (spowodowanymi przenoszeniem się bakterii z palców) lub przesunięciem zgryzu.
Okazało się jednak, że nie ma aż takich powodów do niepokoju, a nawet jest co świętować. Według badań opublikowanych z czasopiśmie Pediatrics, dzieci które mają nawyk ssania kciuka i obgryzania paznokci są mniej zagrożone pojawieniem się u nich alergii.
Dlaczego tak się dzieje? Za wzrost chorób alergicznych, zaobserwowany w ciągu ostatnich dziesięciu lat odpowiada wzrost higieny. Naukowcy przeprowadzili odpowiednie badania, biorąc pod uwagę również alergię u rodziców, karmienie piersią, posiadanie zwierząt domowych, status społeczno – ekonomiczny, palenie papierów przez rodziców, oraz nawyki żywieniowe. Chciano w ten sposób wykluczyć i zmniejszyć ryzyko błędu.
Dzieci, które obgryzały lub ssały paznokcie miały o 25 proc większą odporność na alergię. Jeśli wstępowały u nich oba te nawyki, ryzyko zmniejszało się ponad 30 proc.
Na ten moment jeszcze nie wszystko jest jasne, a badania nie są przeznaczone dla rekomendacji lekarskiej. Jednak, jeśli Twoja pociecha ma choćby jeden z powyżej wymiotnych nawyków nie powinnaś się martwić. Natomiast jeśli nie, to również nie powinnaś zachęcać jej do obgryzania paznokci.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!