Jeśli Twoje dziecko ma na sobie ciepłą, zimową puchowa kurtę to fotelik w samochodzie nie zapewni mu bezpieczeństwa podczas jazdy.
Zimą wiele rodziców popełnia jeden bardzo poważny błąd, gdy wsadzają dziecko do fotelika w samochodzie nie ścigają z niego zimowej kurtki. Na zewnątrz zimno, samochód jest nienagrzany i chcemy by nasza pociecha nie zmarzła podczas jazdy. Przez taki tok myślenia rodzicie nieświadomie narażają dziecko na niebezpieczeństwo. Dziennikarz programu TODAY przeprowadził test, który jasno i dobitnie pokazuje, co może się stać podczas wypadku, gdy dziecko zapięte w foteliku ma na sobie zimą kurtkę. Zabezpieczenie jest tylko pozornie bezpieczne, bowiem kurtka jaką ma na sobie dziecko, może spowodować, że podczas uderzenia pasy nie spełnią swojej roli. Dlaczego taka się dzieje?
Gdy zapinasz dziecku pasy bezpieczeństwa, zwracasz uwagę, czy ciasno przylegają do ciała, gdy ma na sobie grubą kurtkę zapięcie tylko pozornie jest mocne. W trakcie przeprowadzonego eksperymentu, dziennikarz posadził swojego synka w foteliku (wydaje się, że prawidłowo) tak jak robił to dotychczas, nie ściągając z niego puchowej kurtki. Kiedy zdjął chłopcu puchówkę, okazało się jak luźno naprawdę zapięte zastały pasy. Był w szoku, my również. Gdyby doszło do wypadku, pasy na pewno nie utrzymałby dziecka w foteliku.
Ten materiał, jest tym bardziej szokujący, gdyż większość rodziców kompletnie nieświadomie popełnia ten błąd, każdego dnia podczas zimy. My już dziś apelujemy do Was, abyście zmienili swoje nawyki. Przykrywajcie dziecko kocem, aby nie zmarzło i pamiętajcie o sobie. Dorośli również nie są odpowiednio chronieni pasami bezpieczeństwa, gdy są zapięci grube kurtki.
Dodano 0 komentarzy
Zostaw komentarz
Chcesz wyrazić swoją opinię ?
Zostaw odpowiedź!